SSO - falstart :(
Witam
Dzisiaj miało być tak pięknie. Słonko, ciepło i ekipa, która wznosi mury.... ale nie było:(
Dzisiejszy dzień określam jako falstart. Winę za to ponosi Pan który kładąc kanalizacje w drodze nie doprowadził (drogi) do stanu z przed roboty. Efekt był taki, że samochody z materiałem nie były w stanie dojechać do naszej budowy. Ludzie to potrafią być podli!!! Gość zrobił na szybko kanalizacje i zamiast zasypać ją i utwardzić ten kawałek drogi który rozkopał to tylko zarzucił ziemią i troche kamyczami na górze. Tak żeby wyglądało że jest OK. I jak tu potem być człowiekim i ufać innym ...? Na usta ciśną sie same przeklęstwa.
Mój kierownik coś tam kombinuje z tą drogą i jest szansa żeby jutro spróbować ruszyć z budową.
Pozdrawiam